Wspomnienie bardzo kulturalnego lata, FETA 2016

Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA 2016 w Gdańsku w naszym ujęciu.

Adam Read & Fyodor Makarov, "Utracone koła czasu", (Niemcy, Izrael)

Magik skonstruował w swoim ogrodzie wehikuł czasu. Głodny Królik przychodzi do ogrodu, żeby ukraść kilka marchewek. Czarodziej łapie Królika i postanawia przetestować na nim swój wehikuł czasu. Królik wychodzi jako zmęczony starzec i wkrótce umiera. Czarodziej musi znaleźć sposób na cofnięcie kół czasu… Inspiracją dla spektaklu były dwie historie: "Alicja w Krainie Czarów" autorstwa Lewisa Carolla i "Opowieść o utraconym czasie" Eugena Schwartza. Początkowo przeznaczony dla dziecięcej widowni, spektakl jest zabawny, poetycki, interaktywny, ma jasne i ciemne strony, jest absorbujący zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Spektakl jest wynikiem nowej współpracy między Adamem Readem (Cirque Du Soleil, Derevo) i Fyodorem Makarovem (Slavaʼs Snowshow, Teatr Ish). Źródło: www.feta.pl

Powrót

Wandering Orquestra, "Wandering Orquestra", (Hiszpania, Katalonia)

Grupa improwizuje z uwzględnieniem architektury przestrzeni. Chce nie tylko zadziwiać publiczność, która przychodzi, by zobaczyć przedstawienie, ale i osoby spotkane przypadkowo. Ulica staje się sceną i to, co się na niej dzieje, zostaje wykorzystane do stworzenia scen wizualnych, jednocześnie szalonych i poetyckich. Niezwykła orkiestra w dziwacznym pojeździe przewozi swoje wiekowe instrumenty, pięciu ekstrawaganckich muzyków ma zagrać wspaniały koncert... Problem polega na tym, że nikt nie wie, gdzie powinni grać, gdzie mają jechać, ani z kim rozmawiać... Źródło: www.feta.pl

Powrót

Burnt Out Punks, "The Stockholm Syndrome", (Szwecja)

Unikatowe połączenie teatru, cyrku i sztuki ulicznej oraz zręcznej prezentacji sztuk ogniowych i pirotechniki zapewnia oszałamiające doznania wizualne publiczności składającej się nawet z kilku tysięcy osób. Widzowie w każdym wieku są rozbawieni, a czasem zdezorientowani na skutek bliskiej interakcji z aktorami, mrożących krew w żyłach wyczynów kaskaderskich oraz całkowitego braku zdrowego rozsądku! Dziesięciolecia doświadczenia w tańcu, teatrze oraz nowoczesnej sztuki cyrkowej sprawiają, że grupa przenosi sztukę ogniową na wyższy poziom. Syndrom sztokholmski to hardcorowe, napędzane ogniem i benzyną, anarchistyczne, punkowe, komediowe show cyrkowe. Na 70 minut publiczność jest zatrzymana w roli zakładników. Burnt Out Punks testują granice normalności oraz psychologiczne zjawisko syndromu sztokholmskiego polegające na tym, że zakładnicy przejawiają pozytywne odczucia wobec swoich porywaczy. Show szczególnie pokazuje rolę artysty w zestawieniu z władzą oraz cienką linię między kreatywnością a destrukcją. Czasami trzeba coś spalić, aby móc to potem odbudować. Źródło: www.feta.pl

Powrót